W Kurnej Chacie byliśmy już wielokrotnie i na pewno jeszcze nie raz tam wrócimy. Ale że jest to nasza pierwsza recenzja tego miejsca, więc napiszemy, co nam się podoba, a co nie. Tym razem zaczniemy od minusów (aby potem nie przysłoniły nam one plusów). Po pierwsze, w weekend ciężko jest znaleźć miejsce w porze obiadowej, a rezerwacji nie można zrobić, pozostaje więc łut szczęścia albo czekanie na stolik. Po drugie, choć obsługa jest w porządku, jest jej trochę za mało i gdy jest wielu gości, to czasami trzeba dłuuuugo czekać. Czekać na kartę, czekać ze złożeniem zamówienia, czekać na rachunek. Po trzecie, w lokalu nie można płacić kartą, co raczej powinno być w restauracji standardem. Po czwarte, w bo bocznym pomieszczeniu, w którym znajdują się duże stoły, jest zdecydowanie za ciemno. Na tym kończymy wyliczanie wad restauracji.

Atmosfera miejsca jest całkiem przyjemna. Wystrój przywodzi na myśl wieś spokojną, wieś wesołą; trochę cepelii, trochę akcentów łowieckich, takich jak poroża, kilka kolorowych talerzy na ścianach, snopki siana i dużo, dużo drewna. Człowiek czuje się jak w wiejskiej gospodzie z poprzedniego wieku. Ale wszystko jest w dobrym tonie, nie ma wrażenia kiczu.

Jeśli chodzi o serwowane dania, to jest to głównie kuchnia polska. Nigdy nam się nie zdarzyło, abyśmy byli niezadowoleni z jakiegoś dania, a próbowaliśmy już wielu potraw w Kurnej Chacie, począwszy od żurku poprzez pikantne skrzydełka i golonkę, kończąc na pierogach. Tym razem zamówiliśmy żeberka z pieczonymi ziemniakami i zasmażaną kapustą (20 zł), gulasz koguta (28 zł) oraz placki ziemniaczane z gulaszem (21 zł). Do picia piwo Piast (7 zł), herbatę (6 zł) i sok pomarańczowy (5 zł).

Tego dnia na dania czekaliśmy ponad 25 minut, ale czas minął nam na rozmowie, więc szybko przeleciało. Porcja żeberek była spora, takie małe korytko;), gulasz koguta jeszcze płonął w momencie podania, a placki też apetycznie się prezentowały. Tym razem wszystkie dania również nam smakowały. Żeberka były przyrządzone perfekcyjnie i były pyszne. Pieczone ziemniaki i smażona kapusta również. Gulasz koguta oraz placki z gulaszem również okazały się strzałem w dziesiątkę; wszystkie spróbowane dania możemy śmiało polecić.  

Kurna Chata to dobry punkt na kulinarnej mapie Wrocławia, zwłaszcza dla wielbicieli polskiej kuchni, niedietetycznej. 😉

Lokalizacja: Odrzańska 17, Wrocław, Polska

Jedzenie
Obsługa
Atmosfera