W ciepły weekendowy dzień zdecydowaliśmy się na wycieczkę do Nysy. Po spacerze nad jeziorem i oglądaniu fortów przyszedł czas na ostatnią atrakcję tego dnia – obiad w restauracji Madame. Smaczku dodawał fakt, że była to restauracja po Kuchennych rewolucjach Magdy Gessler. Restauracja mieści się przy samym rynku, na którym można zaparkować. Po wejściu zostaliśmy przywitani przez młodą kelnerkę i zajęliśmy stolik. Wewnątrz było dosyć pusto – pomimo że była to pora obiadowa, tylko dwa stoliki były zajęte.

Wystrój wydał nam się dosyć dziwny, tak jakby ktoś chciał zrobić stylową francuską restaurację po obejrzeniu kilku filmów. Ale ostatecznie nie było źle.

Do jedzenia wybraliśmy zupę cebulową, żeberka i łososia ze szpinakiem. Dania były dobre, ale nie rewelacyjne. Kiedy jedliśmy, przyszła grupa starszych pań i prawie wszystkie zamówiły gołąbki z udźca jelenia z kaszą, zachwalając głośno, że zawsze to zamawiają. Jest to danie z Kuchennych rewolucji Magdy Gessler. Jeśli kiedyś trafimy tam ponownie, to spróbujemy tego tak zachwalanego przez stałe bywalczynie dania.

Nadszedł czas, by poświęcić trochę więcej miejsca na deser. Możemy zapomnieć wszystko, co było w Nysie i w restauracji Madame, ale na pewno nigdy nie zapomnimy deseru. Zamówiliśmy trzy razy mus czekoladowy. Otrzymaliśmy po pucharku wypełnionym czekoladą i figami. W pierwszej chwili zastanawiałem się, czy danie nie jest sfermentowane, ponieważ smak był dziwny, ale mogło to być tylko wrażenie, jako że moje podniebienie nie przywykło do niektórych frykasów. Gdy już zaakceptowaliśmy smak, okazało się, że mus jest raczej czekoladową gliną, która nas pozapychała, pozaklejała i zmieniła deser w męczarnię. Taki deser może posmakować tylko wielbicielom ciężkich deserów, reszcie śmiertelników sugerujemy zamówić coś klasycznego.

Podsumowując, miejsce i kuchnia są przeciętne, byłyby trzy gwiazdki, gdyby nie fakt, że po restauracji, która przeszła Kuchenne rewolucje, oczekiwaliśmy znacznie więcej.

Na koniec dodamy, że w Nysie znajduje się budynek w stylu, którego nie widzieliśmy nigdzie indziej, swoiste połączenie ratuszo-galerio-marketo-wieży, która jest przeglądem historii architektury, przyozdobionym reklamami. Eklektyzm w całej okazałości.

Lokalizacja: Rynek 26, Nysa, Polska

Jedzenie
Obsługa
Atmosfera