No i stało się! Znaleźliśmy jeden z najmniej smacznych tatarów we Wrocławiu :(. Dobre piwa, sympatyczna obsługa, miejsce też fajne, a tu tatar z siekanej wołowiny, którego nie da się zjeść bez przeżuwania jak gumę do żucia, i to tak z 5 porcji, i do tego jeszcze, jak na złość, niezbyt zimna wódka. Szkoda, no szkoda…

Lokalizacja: Hubska 44-48, 50-502 Wrocław, Polska

Jedzenie
Obsługa
Atmosfera